Darmowa dostawa od 150zł

Edukacja finansowa dzieci

Jak i kiedy wprowadzić dziecko w świat pieniędzy?

Po pierwsze zawsze kierujemy się indywidualnymi cechami dziecka, więc w większości przypadków ten moment przychodzi naturalnie z wiekiem. W pewnym momencie dziecko intensywnie zaczyna zadawać pytania, dlaczego nie możemy czegoś kupić, po co oszczędzać, po co rodzice chodzą do pracy, itd.

Najczęściej dzieje się to pod koniec przedszkola lub gdy dziecko zaczyna chodzić do szkoły, więc w przedziale około 4-8 lat.

DOWIESZ SIĘ

  • Kiedy zacząć wypłacać kieszonkowe?
  • Kieszonkowe za sprzątanie?
  • Ile i jak często wypłacać?
  • W jakim wieku zacząć wypłacać kieszonkowe?
  • Świnka-skarbonka to dobry pomysł?
  • Nauka matematyki a finanse
  • Zabawa w bank
  • Gry z matematyką w tle
  • Nauka poprzez modelowanie

Kieszonkowe

Kiedy zacząć wypłacać kieszonkowe?

Najczęściej ten etap przychodzi naturalnie, gdy dziecko zaczyna mieć więcej pomysłów na prezenty niż jest okazji. Wówczas rodzice postanawiają wprowadzić element oszczędzania. Samo oczekiwanie na zakup, zbieranie pieniędzy i fakt że dziecko musi oprzeć się pokusie wydania pieniędzy na inne rzeczy, które po drodze wpadną do głowy, sprawia, że uczy się cierpliwości i oszczędzania.

W praktyce:

Chcesz nową figurkę, ale daleko jeszcze do urodzin, daleko do świąt. Hmmm… może w takim razie będziesz dostawać co miesiąc XX złotych, aż w końcu uzbierasz na figurkę. Co Ty na to?

Kieszonkowe za sprzątanie?

Jest to przestarzała metoda, która wraz ze słynnym „karnym jeżykiem” odeszła do lamusa. Współcześnie psychologowie są zgodni: kieszonkowe nie powinno być uzależnione od wykonywania obowiązków domowych. Takie zachowanie prowadzi do niekorzystnej, roszczeniowej postawy i oczekiwania wynagrodzenia za czynności, które powinny być normą. W dłuższej perspektywie ciężko byłoby też wyznaczyć granicę: która czynność wymaga dodatkowej zapłaty, a którą dziecko zrobi bezinteresownie? To błędna koło, w które nie warto brnąć.

W praktyce:

Odkurzamy po to, żeby w domu było czysto i milej się nam wszystkim żyło. Nie odkurzamy po to, żeby dostać 10zł.

Ile kieszonkowego wypłacać?

Kwota na pewno jest uzależniona od naszego rodzinnego budżetu i od  wieku dziecko. Wraz z rosnącymi  potrzebami dzieci, najczęściej rośnie ich kieszonkowe. Ciężko podać jakąś konkretną kwotę, ale warto dopasować ją do tego, na co dziecko zbiera. Cel oszczędzania wydaje się wówczas bardziej osiągalny.

W praktyce:

Dziecko potrzebuje 100zł na zabawkę. Ustalamy kieszonkowe na 20zł i wiemy, że za 5 miesięcy ten cel będzie osiągalny.

Dla dziecka możesz określić ten punkt w czasie za pomocą świąt lub pór roku, aby odnieść się do czegoś, co dziecko dobrze zna.

To w jakim wieku zacząć?

Drobne kieszonkowe może wypłacać już około 5, 6 roku życia po to, by uczyć dziecko wytrwałości i cierpliwości w oszczędzaniu. Daje to również maluchom poczucie odpowiedzialności i decyzyjności, której jest często tak mało w życiu przedszkolaków. Natomiast moment pójścia do podstawówki, to typowo moment graniczny, w którym większość dzieci już dostaje kieszonkowe.

Jak często wypłacać kieszonkowe?

Celem kieszonkowego jest nauka zarządzania budżetem. Najczęstszym błędem jest zatem wypłacanie drobnych codziennie. Tygodniówka jest ewentualnie dobrym pomysłem na start, ale najlepszym okresem jest miesiąc. Jest to wystarczająco długi czas, by poczuć brak pieniędzy, jeżeli wydamy wszystko na początku miesiąca (częste zachowanie dzieci na początku przygody z finansami). Pozwalanie, by dziecko decydowało samodzielnie i czasami żałowało swoich decyzji, to bardzo ważna nauka.

Czy świnka-skarbonka to dobry pomysł?

Dla małych dzieci fizyczne pieniądze w skarbonce są lepszym pomysłem niż konto w banku. Otrzymywanie i wydawanie gotówki pomaga dzieciom zrozumieć wartość pieniędzy i przełożyć kwotę na jakiś fizyczny przedmiot.

Skarbonka uczy rozróżniania nominałów – to bardzo ważna lekcja dla dzieci, by rozumiały, jak dzieli się 1 złoty na grosze i co to jest reszta.

Dla dorosłych trzymanie pieniędzy w skarbonce to oczywiście sposób na tracenie wartości ze względu na inflację, ale wówczas mówimy też o dużo większych kwotach. Na początek przygody z finansami taka metoda jest całkiem dobra.

W praktyce:

Zbierając na coś konkretnego możecie co pewien czas wspólnie otworzyć skarbonkę i sprawdzić, ile pieniędzy jest w środku, a ile jeszcze brakuje. Ciekawym pomysłem jest też przedstawienie graficzne: narysujcie prostokąt, który będziecie zakolorować wraz z rosnącą sumą w śwince.

Nauka matematyki

Zabawy matematyczne dostosowane do wieku dziecka są bardzo istotnym elementem nauki o finansach. System dziesiętny, ułamki i procenty to nieodłączna część zarządzania budżetem.

Pamiętaj jednak, że maluchom warto nie wprowadzać na razie podziału na złote i grosze. Możecie powoli zacząć dodawanie pieniędzy od całych złotówek.

Zabawa w bank

Oszczędności w skarbonce są dobre na początek, ale przecież wiadomo, że nie jest to najkorzystniejsza metoda przechowywania pieniędzy, szczególnie gdy kwota urośnie.

Spróbujcie zasymulować sobie oszczędzanie pieniędzy połączone z lokatą, ale oczywiście w dużym uproszczeniu. Ciekawe może być także symulowanie kredytu, jeżeli to słowo przewija się w domu często.

W praktyce:

Pobawcie się w odgrywanie ról. Weźcie zabawkowe pieniądze i załóżcie konto oszczędnościowe. W taki sposób łatwo pokazać dziecku, że pieniądze w banku są bezpieczne i z czasem można zyskać odsetki, które przynajmniej zrekompensują trochę utratę wartości pieniędzy w wyniku inflacji.

Gry z matematyką w tle

Dla dzieci nauka przez zabawę jest po prostu zabawą, więc warto wprowadzać gry planszowe i karciane z finansami w tle. Za jednym zamachem zaznajomimy dziecko z tajnikami finansowymi, a zarazem poczymy się matematyki.

W praktyce:

  • Monopoly Junior (Hasbro) – dla dzieci w wieku 5+, dla 2 do 4 graczy, rozgrywka trwa około 30 minut, gra kosztuje koło 100zł.
  • Super Farmer (Granna) – dla dzieci 6+, dla 2 do 6 graczy, rozgrywka trwa około 30 minut,  gra kosztuje od 40zł wzwyż.

Nauka poprzez modelowanie

Wiadomo że płacenie kartą jest bardziej wygodne, ale warto czasami w obecności dzieci posługiwać się gotówką, by zademonstrować, jak wygląda płacenie i wydawanie reszty. Takie obrazowe przedstawienie procesu wymiany gotówki na towary wpłynie korzystnie na rozumienie przez dzieci konceptu pieniędzy i ich wartości.