Dlaczego realistyczne ilustracje w książkach dla dzieci są ważne?
Znasz te książki z zielonymi krowami i z koniem, który wygląda jak świnka? Ja znam. Czasami ilustratorzy książek dla dzieci przekrzykują się w udziwnieniach, uproszczeniach i jaskrawych kolorach pod pretekstem artyzmu. Gust każdy ma swój, wiadomo, ale jeżeli ja nie potrafię czasami odgadnąć, co to jest, to jak małe dziecko ma poznawać świat za pomocą tych obrazków?
Maria Montessori w swoich wypowiedziach podkreślała często, że to czym otaczamy nasze dzieci ma znaczenie. My jako rodzice jesteśmy odpowiedzialni za bodźce, które dostarczamy naszym pociechom na co dzień w domowym zaciszu. Kiedy wybierasz książki z realistycznymi ilustracjami, nie tylko dbasz o estetykę, ale także wspierasz rozwój swojego dziecka w naturalny, nieprzebodźcowujący sposób. Dlaczego realistyczne ilustracje są tak ważne? Postaram się przybliżyć Ci pięć powodów, dla których warto postawić na książki z pięknymi ilustracjami bez zbędnych uproszczeń.
1. Odkrywanie piękna w rzeczywistości
Czy Ty jako dorosły człowiek wiesz, że dziobak to jedyny ssak, który nie ma sutków, a młode zlizują mleko matki z jej ciała? To niesamowite! Świat, który nas otacza jest piękny i ciekawy. A co więcej, dzieci chcą go poznać, bo dla malucha biedronka na źdźble trawy to fascynujący obiekt do obserwacji.
Maria Montessori podkreślała, że dzieci od narodzin do 6 roku życia mają wyjątkowo chłonny umysł. Według jej badań, gdy mają wybór, wolą rzeczywiste obrazki i prawdziwe przedmioty od zabawek i uproszczonych grafik.
Jak można to wykorzystać?
- Kup figurkę konia, zamiast jednorożca
- Czytaj fakty o zwierzętach i roślinach zamiast historie z personifikacją zwierząt
- Wybieraj rzeczywiste ilustracje z naturalną gamą kolorów
- Odłóż na później historie z fantastyką
2. Podstawą do fantazjowania jest poznanie świata
Brak fantastyki szczególnie w pierwszych latach życia wg filozofii Montessori często szokuje rodziców. „Jak to? Żadnych jednorożców i smoków? Przecież to zabija fantazję!” – czytam często na forach. Nic bardziej mylnego – jednorożec to czyjaś fantazja, nie dziecka. Naprawdę ktoś myśli, że dziecko ze swoją bujną wyobraźnią samo nie wpadłoby na pomysł połączenia dwóch zwierząt w jedno?
Dzieci, aby rozwijać swoją wyobraźnię, powinny najpierw dobrze poznać świat, który je otacza. Na początek rzeczywistość, fakty, świat tak piękny i naturalny, jaki jest naprawdę. To serio nie odbiera im możliwości fantazjowania i gdybania.
Nawet jeśli wydaje nam się, że dziecko wie przecież, że kot nie mówi ludzkim głosem, to badania potwierdzają, że poniżej 6 roku życia dzieci mają problem z odróżnianiem faktów od fantastyki. Pamiętaj, że fantazja i fantastyka to nie to samo!
Twoje dziecko ma fantazję i nie potrzebuje wcale gadających samochodów, żeby ją rozbudzać.
3. Naucz doceniać naturalny świat
Maria Montessori podkreślała, że człowiek jest częścią naturalnego świata, częścią większej całości, z którą nieustannie współgra i wchodzi w interakcję. Nazywała to edukacją kosmiczną.
Pokazując dzieciom, jak doceniać proste rzeczy wokół nas, uczysz je wrażliwości na naturalne piękno, która zostanie z nimi na całe życie. Ciekawość świata małych ludzi może rozbłysnąć i rozgorzeć, gdy obcują z naturą.
Zamknij oczy i wyobraź sobie dwóch nastolatków. Jeden z nich siedzi na dworze i mówi, że wszystko jest nudne. Chce wracać do domu pograć. Drugi przygląda się pieczołowitej pracy mrówek i pobiera z kwiatów próbki do mikroskopu. Jak sądzisz, który z nich więcej obcował z naturą w dzieciństwie?
4. Przygotuj do prawdziwego życia
Znasz memy o tym, że dziecko dostaje drogi, wypasiony prezent zapakowany w karton i bawi się kartonem? Ja znam to z autopsji.
Żyjemy w konsumpcyjnym świecie, przeładowanym różnorodnym bodźcami. Nic dziwnego, że wydaje nam się, ze dzieci potrzebują więcej, drożej i bardziej kolorowo.
Jednak gdy pozwolisz sobie na chwilę refleksji i obserwacji tych małych, mądrych istot, zauważysz, że dzieci kochają naśladować dorosłych, oglądać prawdziwe zdjęcia, czy realistyczne ilustracje i wolą durszlak i chochlę zamiast plastikowej kuchni.
Takie minimalistyczne i naturalne podejście do wychowania dzieci przygotowuje je do prawdziwego życia. Ty wiesz już dużo o funkcjonowaniu świata, ale Twoje dziecko naprawdę interesuje się, po co ludzie pracują, jak wygląda wizyta u dentysty i czy dżem rośnie na krzaku.
Wybierając historie, w których świat pokazany jest bez latających psów i gadających koparek, sprawiasz, że Twoje dziecko nie będzie miało tego uczucia zawodu: Meeh… mój pies nie lata, auto nie śpiewa, a ja nawet nie mam plecaka z chwytakiem. Jak żyć? Nuda!
5. Wybieraj starannie
Pierwsza lepsza książka dla dzieci, czy puzzle:
- zniekształcone zwierzęta
- bardzo jaskrawe kolory
- personifikacja zwierząt
- gadające samochody z oczami
- zbyt uproszczony, ubogi język
Znasz to? Produkty, które są wszechobecne dobrze się sprzedają, ale to wcale nie oznacza, że to optymalna ścieżka rozwoju dla Twojego malucha.
Ty jesteś rodzicem i masz wybór, czym otaczasz swoje dziecko. Wybieraj starannie, a zobaczysz owoce w przyszłości. Od narodzin do 6 roku życia masz największy wpływ na swoje dziecko i to właśnie wtedy warto się skupić na rozwijaniu jego poczucia estetyki, jego krytycznego myślenia i fantazji. Bo czym skorupka za młodu nasiąknie…